„Po pracach serwisowych kraty wstępnej oczyszczalni ścieków, które dla „Wodnika” prowadziła jedna z prywatnych firm, doszło do awaryjnego wycieku ze starego kanału. Trwał on około półtorej godziny. Stary i nieużywany od lat kanał, „Wodnik” próbował zlikwidować, lecz nie otrzymał na to zgody administracyjnej. Gdyby na to zezwolono, do wycieku nie doszłoby”.
Oświadczenie "WODNIK-a" w sprawie wycieku
Wczoraj Zbigniew Rzońca rzecznik spółek miejskich przesłał do naszej redakcji w imieniu „WODNIK-a” krótki komunikat o wycieku, do którego doszło w jeleniogórskiej oczyszczalni:
- 24.07.2019 13:39
Napisz komentarz
Komentarze