Niestety jesteśmy zmuszeni powrócić do tematu sprzed tygodnia. W piątek poinformowaliśmy Państwa o sytuacji jednego z kupców na Zabobrzańskim Ryneczku. Choć Prezes Spółki odmówił nam wówczas komentarza, swoją opinią podzielił się z innymi w internecie. We wpisie na portalu społecznościowym oskarżył nas o atakowanie jeleniogórskich przedsiębiorców oraz ukryte pobudki polityczne. Jednak sprawa jest dużo bardziej prosta. Opiera się na zachowaniu i decyzjach samego Pana Prezesa. Kupcy i polityka nie mają tu nic do rzeczy. Świadczą o tym chociażby wyroki sądów.
Napisz komentarz
Komentarze