Magistrala towarowa została uruchomiona jeszcze pod koniec XIX wieku. Połączyła wtedy dwie stacje – Wrocław Brochów i Wrocław Gądów. Od ponad 120 lat jest ona wykorzystywana wyłącznie do przewozu towarów.
– Wrocław nie jest tym samym miastem, którym był pod koniec XIX wieku. Zmieniły się nie tylko możliwości przewozu towarów, ale przede wszystkim liczba samochodów na ulicach. Jeśli chcemy przekonać mieszkańców do wybrania kolei, jako preferowanego środka transportu, musimy dostosować siatkę połączeń do potrzeb XXI wieku – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego, odpowiedzialny między innymi za kolej.
Dostosowanie Towarowej Obwodnicy Wrocławia do ruchu pasażerskiego jest możliwe do realizacji. Wymagałaby jedynie niewielkiej modernizacji torów i dobudowania przystanków na obecnej magistrali towarowej. Jeśli perony powstałyby na zewnętrznych krawędziach torów, nie wpłynęłoby to na bezpieczeństwo możliwości prowadzenia ruchu kolejowego.
– Liczymy na to, że PKP PLK, czyli zarządca infrastruktury, po którego stronie leżałyby inwestycje w nowe przystanki, pozytywnie odniesie się do naszego planu. Za stosunkowo niewielkie pieniądze jesteśmy w stanie dostosować już istniejące tory do wciąż rosnących potrzeb mieszkańców i utworzyć kolejową autostradę w centrum miasta – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Magistralą towarową mogłyby kursować pociągi osobowe wjeżdżające na Dworzec PKP Wrocław Główny z kierunków Legnicy, Wołowa czy Oleśnicy.
– Dzięki połączeniu funkcjonujących już stacji wytworzyłby się efekt synergii. Wystarczy jedynie dostosować istniejącąinfrastrukturę do wymagań transportu pasażerskiego. Przypomnę, że w ciągu ostatnich 20 lat prawie trzykrotnie zwiększył się ruch kolejowy we Wrocławiu. Apelujemy gorąco do rozważenia tego rozwiązania również na możliwość pokierowania magistralą towarową ruchu objazdowego, w wypadku prac remontowych na sieci kolejowej – mówi Wojciech Zdanowski, wiceprezes Kolei Dolnośląskich.
Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego dodaje: – Włączenie magistrali towarowej do ruchu pasażerskiego pozwoliłoby szybciej przemieszczać się po Wrocławiu nie tylko mieszkańcom miasta, ale także reszcie Dolnoślązaków. Dzięki niej, osoby pracujące w stolicy regionu mogłyby dojechać do biura szybciej i komfortowo. Samochód zostałby w domu, bo nie byłby potrzeby. Im więcej osób korzysta z kolei, tym mniej aut jest na ulicach, a co za tym idzie, zmniejszają się korki.
Kolej regionalna na Dolnym Śląsku oceniana jest jako najlepsza w Polsce. I to, co warto zaznaczyć, zdaniem samych podróżnych, którzy wzięli udział w sondach Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu. Same Koleje Dolnośląskie pokonują po torach ponad 12 mln km rocznie, a na ich pokładach 2023 roku podróżowało ponad 19 milionów pasażerów.
Napisz komentarz
Komentarze