Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 02:00
Reklama

Policjanci oddali ponad 20 strzałów do krowy

Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj (9.05.) w Bukowcu. Policjanci ze względów bezpieczeństwa byli zmuszeni zabić krowę, która zagrażała przechodniom. Z informacji, które otrzymaliśmy funkcjonariusze musieli oddać kilkadziesiąt strzałów do ważącego około 600 kg zwierzęcia. Więcej na ten temat w komunikacie podinsp. Edyty Bagrowskiej rzecznik KMP w Jeleniej Górze.
Policjanci oddali ponad 20 strzałów do krowy

Autor: zdjęcie poglądowe

9 maja br. około godziny 18.00 policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach jadąc na interwencję  na skrzyżowaniu ulic Kamiennogórskiej, Jeleniogórskiej a Tokarskiej w Bukowcu zauważyli biegnącą krowę, która próbowała staranować jadącą rowerzystkę. Funkcjonariusze, aby zapobiec tragedii włączyli sygnały świetle i dźwiękowe, które odstraszyły zwierzę. Mundurowi powiadomili o sytuacji dyżurnego. 

W trakcie czynności ustalono właściciela, który również z innymi osobami poszukiwał jałówki. W międzyczasie oficer dyżurny jeleniogórskiej policji odbierał telefony od zaniepokojonych i wystraszonych mieszkańców, którym udało się uciec przed jej atakiem. Pojawiała się pod dyskontem spożywczym oraz ośrodkiem zdrowia w Wojkowie, gdzie znajdowało się wiele osób, jak również biegła środkiem jezdni stwarzając zagrożenie dla kierowców.  Funkcjonariusze próbowali ją zatrzymać, ale ze względu na bezpieczeństwo osób postronnych podejmowali działania adekwatne do sytuacji, zwierzę uciekając wbiegło i zniszczyło ogrodzenia na posesji prywatnych właścicieli, a na koniec wbiegło do strumienia. Kiedy okazało się, że na drodze pojawiała się przeszkoda w postaci przepustu, zwierzę ruszyło w kierunku idącej drogą dziewczynki. 

Pomimo prób opanowania sytuacji i kontrolowania zwierzęcia, jego agresywne zachowanie i potencjalne ryzyko dla życia i zdrowia ludzi zmusiło policjanta do wykorzystania broni służbowej w celu jego unieszkodliwienia. 

Na miejscu zdarzenia obecny był prokurator Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze oraz lekarz weterynarii. Obecnie policja wyjaśnia szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gutek 12.05.2024 17:57
KULSONY TO JEDNAK KRETYNI

Kwa 11.05.2024 00:20
Czy będą odznaczenia za odwagę?